CICHYM ŚCIGAŁAM JĄ LOTEM
WRO Art Center - Wrocław
"Oczy obserwowały ją uważnie, gdy poruszała się naga po pokoju.
Wtedy po raz pierwszy zaczęła coś przeczuwać.
Było to jakby przedsmak tego, co miało się zdarzyć później".
J. C. Somoza, Zyg Zak
Prawdą jest, że „przyszłość nas dręczy, ale to przeszłość nas więzi".
Także Ona, odkrywając nieznane, czuła ciągle oddech z przeszłości.
Nigdy nie kłamała, ale teraz uwodziło ją kłamstwo.
W sześciu narracjach filmowych była więc;
1) na Golden Gate w San Francisco,
(chociaż wiedziała, że jest to numer 1 na liście terrorystów)
2) na Brooklyn Bridge filmowała przechodniów
(i nagle wśród nich była ona sama i zdumiało ją to zapętlenie czasu...)
3) widziała, jak nieznajoma kobieta rzuca się z klifu na wyspie wulkanów
(i jej kamera zanotowała ten moment)
4) i na pustyni Mojave zobaczyła jasny błysk światła
(i przerażona stała bezruchu)
5) w małym hotelu systemu Comfort Inn zobaczyła Jego
(Jamesa Stewarta, jak z uwagą przygląda się kolekcji fotografii
i zawahała się – bo przecież James już dawno....)
6) i zauważyła, jak ćma niespokojnie rusza się w kręgu lampy
(i zapragnęła ją przyszpilić, bo może to Ona, ta ćma sprawia
to wszystko – co zdarza się...)
„Wiem dobrze, przed czym uciekam, ale nie czego szukam...."
Michele de Montaigne, Próby
Izabella Gustowska, 2011
____________________________________________________________________________
Instalacje Izabelli Gustowskiej tworzące wystawę Cichym ścigałam ją lotem II to wyrafinowane
kompozycje medialne zawarte w sześciu kolistych ekranach.
Cichym ścigałam ją lotem to amalgamat telewizualnej wyobraźni, hipnotyzujący stop fragmentów
wideo-pamiętnika z podróży artystki po Stanach Zjednoczonych, zakamuflowanych odniesień do
fascynującej ją twórczości Edwarda Hoppera, Alfreda Hitchcocka (i innych) oraz nakładających
się w różnych planach obrazów samej siebie. Wszystkie te elementy przenikają się, wchodząc
we wzajemnie interakcje, możliwe do zaistnienia wyłącznie w krajobrazie mediów cyfrowych.
Ale wystawa Gustowskiej nie poszukuje nawiązania do efektu motyla [butterfly effect], raczej
buduje własną metaforę – efekt ćmy. Niepokoi, a niepokój ten rozpościera się na wszystko,
co zjawia się w polu widzenia: tył głowy kroczącej postaci, poorane zbocze klifu,
anonimowy tłum na moście… – z tekstu Moniki Kędziory
WRO
____________________________________________________________________________
CICHYM ŚCIGAŁAM JĄ LOTEM
Galeria Piekary - Poznań, 2011
Centrum Sztuki WRO - Wrocław, 2011
kurator: Piotr Krajewski
____________________________________________________________________________
LINKI
Katalog: Izabella Gustowska - Cichym ścigałam ja lotem II
WRO Art Center: Izabella Gustowska. Cichym ścigałam ją lotem II
Rzeczpospolita: Cichym ścigałam ją lotem II