IZABELLA GUSTOWSKA

STRUNY CZASU

PRZYPADEK IZY G.

Jesteśmy w mojej przestrzeni na szesnastu plazmach (50 cali) wbudowanych
w czarne ściany galerii. Wpisuję się w przestrzeń zbliżoną do kadrów
z obrazów Edwarda Hoppera, ale to mój czas współczesny i przestrzeń
mojego domu i czas mojej podróży po Ameryce w 2010 roku.
Obrazy filmowe minimalnymi fragmentami przepuszczają cytaty kadrów
z przestrzeni Nr1, czyli Przypadków Edwarda H... Przypadek czasu Edwarda H.
i Izy G. przenikają się nawzajem. Ja tylko na chwilę zatrzymuję te dwie struny czasu.