IZABELLA GUSTOWSKA

• Struny Czasu

PRZYPADEK JOSEPHINE H.

 

Ed był nieprzejednany
Z pewnością znał wszystkie subtelne sposoby na zabicie we mnie instynktu artysty –
szok, gdy sie dowiedziałam, że mógł mieć takie życzenie
—dawno temu—kiedy sie pobraliśmy - prawie zrobił coś tak nieprawdopodobnego, tak niewiarygodnie nikczemnego...tak sprzecznego
z jego podejściem sprzed czasów małżeństwa...
napisał do dwóch muzeów rekomendując moje prace - wyobraź sobie
a później.. stopniowo zaczęła pojawiać się wola, by to zniweczyć...
podłość tę ciężko przeżyć..
Bardzo dobra książka pewnego niemieckiego specjalistyw
jej świetle stwierdzam, że jestem zupełnie normalna.
Wyobraź sobie, zupełnie normalna, jak każda kobieta, nie profesjonalistka...
przeczytanie tej ksiażki zabrało Edowi jakieś pięć lat...
nie on, on przecież wszystko wiedział...


Josephine Hopper /12 październik 1944/
cytowany za Gail Levin - Edward Hopper / An Intimate Biography- Rizzoli - New York -2007/